-To naprawdę nie jest zabawne.
-Oi Toma...z tobą coś jest nie tak prawda ? Normalnie zareagowałbyś jak zboczeniec.
-Przestań - mruknąłem i napiłem się wody - ...
-O co ci teraz chodzi ?
-Ja nie chce...-powiedziałem cicho
-Czego ?
-Nie ważne - mruknąłem i poszedłem do salonu,żeby usiąśc na kanapie i przytulić do siebie poduszkę
-Człowieku co ci - Ukyo podszedł do mnie a ja wtuliłem twarz w poduchę - No gadaj.Nie chcesz iść do niej ?
Pokręciłem głową.
-To o co chodzi...gadaj.
-Ja się naprawdę staram... i nie chce żeby ona mnie zostawiła - powiedziałem cicho a mocniej przytuliłem poduchę tylko,żeby Ukyo nie zauważył jak po moich polikach spłynęły łzy
(?)
Szablon wykonała Zochan dla Ministerstwo Szablonów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz