Oczywiście zaraz wbiłem jej do łazienki i objąłem ją od tyłu.
-Bu.. - zachichotałem
-Toma! Nie strasz mnie ! - odetchnęła cicho - I zapal światło.
-Nie chce - mruknąłem i pocałowałem jej ramię - Tak jest idealnie
-Żartujesz sobie... zapal światło i się nie baw
-Lubię się bawić - ugryzłem jej ucho
(?)
Szablon wykonała Zochan dla Ministerstwo Szablonów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz