-Nie wyganiam cie, to znaczy tak tylko mówię, ale...jezu..
-Justi plączesz się...-zaśmiał się i za raz przytulił mnie od tyłu- Spojrzysz na mnie ?
-Nie.
-No jak dziecko...-zaśmiał się i za raz złapał mnie za rękę- Możemy o tym zapomnieć ? Poprawie się...przysięgam...-powiedział, a ja tylko westchnęłam
- No, ale o tak na ciebie nie spojrzę...
(?)
Szablon wykonała Zochan dla Ministerstwo Szablonów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz