-A nic. Zwiedzam miasto.-uśmiechnąłem się i za chwilkę przeniosłem wzrok na dziewczynę, która stała koło mojego dawnego przyjaciela.- Twoja dziewczyna ?-zapytałem, a wtedy dziewczyna spojrzała w inną stronę. Shin kiwnął głową a ja zachichotałem.
-No co ?-zapytał
-Nic. A ja myślałem że będziesz kawalerem do końca życia.
-Dzięki ....-warknął na mnie. Potem kiedy już zaprosili mnie do środka...
- W każdym razie mam dla ciebie i Tomy robotę.
-Hmm ? Mianowicie ?
-Niedaleko stąd otworzyli nową restaurację i chcą żebyśmy my byli tam kelnerami by miała duży popyt. No bo wiesz jak kilka znajomych twarzy tam będzie to na pewno dziewczyny zlecą się jak szarańcza...
-To wcale nie jest głupi pomysł..-powiedział i zaczął się zastanawiać.
-Właściwie to twoja dziewczyna..
-Bree...-poprawił mnie
-No to Bree tez może i z tego co wiem to Toma też ma...narzeczoną. W ogóle dlaczego ja nic nie wiedziałem że masz taką ładną siostrę !? Może szybciej bym się zgłosił..-znowu zaśmiałem się i mało co nie dostałem w łeb. - W każdym razie i one dwie nam się przydadzą. Będą przyciągały spojrzenia samotnych panów..
(Shin, Bree ? Albo teraz Bree odpisz coś ^^)
Szablon wykonała Zochan dla Ministerstwo Szablonów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz