Pocałowałem jej kark i zmusiłem ją,żeby obróciła się przodem do mnie.
-Dokończ - wymruczałem jej do ucha
-Chyba śnisz- odwróciła wzrok jeszcze bardziej się rumieniąc
-No śmiało - zachichotałem unosząc lekko jej biodra
Pokręciła szybko głową na co uśmiechnąłem się lekko i pocałowałem ją.
-Czemu nie..?
-Przecież wiesz o co mi chodzi więc nie muszę tego mówić.
-A może nie wiem ale chciałbym wiedzieć...
Znowu przywarłem do jej ust i delikatnie opuściłem jej biodra,wsłuchując się w jej stłumiony jęk.
-No trudno...może kiedyś..-zachichotałem
(?)
Szablon wykonała Zochan dla Ministerstwo Szablonów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz