Kiedy Bree weszła do pokoju ja właśnie zamierzałem się przebrać dlatego tez ściągnąłem koszulkę. Ona ( wszyscy wiemy że jest nienormalna xD ) spojrzała na mnie i zachichotałą głupkowato.
Spojrzałem na nią kontem oka i za raz rzuciłem w nią kapciem.
-No za co to !?-zapytała unikając tego
-Za to że się tak na mnie patrzysz dziwnie !-zachichotałem
-No bo ..
-Nie tłumacz się..-zachichotałem i za raz kiedy przechodziłem obok niej stuknąłem ją w czółko. Za chwilę wróciłem a ona już siedziała na łóżku i czekała na mnie. Podszedłem do niej i oparłem się dłońmi o łóżko jednocześnie nachylając się nad nią. Kiedy chciała coś powiedzieć natychmiast zamknąłem jej usta pocałunkiem. Ona zarzuciła mi ręce na szyje i przeturlała na łóżko.
(?)
Szablon wykonała Zochan dla Ministerstwo Szablonów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz