-Kochana to ja tu jestem ! -powiedziałam uśmiechając się.
-Ty ? Jasne..
-No przyniosłam ci śniadanie a ty jeszcze..pf dobra ..-zachichotałam i udawałam naburmuszoną za chwilę wyniosłam się z pokoju znosząc talerze do kuchni.
Toma za chwile zlazł i oparł się o framugę drzwi..
-Justine..-zaśmiał się
-Wiedziałam że przyjdziesz...ale jak nie jestem kochana to ara nie ma przytulania ani całowania ! -pokazałam mu język
(?)
Szablon wykonała Zochan dla Ministerstwo Szablonów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz