-Nawet mi nie próbuj się wieszać-mruknęłam ostrzegawczo
Shin jeszcze głośniej zachichotał, a jego fanki które na nas uważnie patrzyły coś mówiły do siebie. W końcu doszliśmy do domu. Mały pobiegł do swojego pokoju, a ja wtuliłam się w Shin'a
-No co cię tak na czułości bierze?-zapytał
-Po prostu...-powiedziałam cicho-Jesteś najprzystojniejszym i najlepszym facetem jakiego znam...i jedynym którego kocham..
(?)
Szablon wykonała Zochan dla Ministerstwo Szablonów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz