Szablon wykonała Zochan dla Ministerstwo Szablonów

niedziela, 18 maja 2014

Od Bree

-Tak to jest jeśli jest się sławnym i lubianym.
W końcu doszliśmy do dość sporego budynku pomalowanego na beżowo.
Weszliśmy do przedszkola i poczekaliśmy chwilkę aż przedszkolanka wypuści dzieci z klasy.
Już pięć minut później cały korytarz wypełniły dzieciaki biegnące do swoich rodziców
-Ale tu głośno-mruknął Shin
-Przyzwyczai się. Sporo dzieciaków daje hałas
 Z grupy mojego synka wyszły już chyba wszystkie dzieci, lecz go jak na złość nie było. Weszliśmy do klasy,a tam przedszkolanka siedziała z Rio i jego grupowym kolegom Jun'em tłumacząc im coś.
-Dzień dobry?-zaczęłam niepewnie
-O dzień dobry..jak dobrze,że pani przyszła-mruknęła przedszkolanka
Rio widząc Shin'a szybko się do niego przytulił. Tymczasem nauczycielka zaczęła wyjaśniać mi co się stało. Okazało się,że mój synek uderzył Jun'a tylko dla tego,że ten wziął mu kredkę?
-Shin..idź na korytarz..za raz przyjdę-westchnęłam
Gdy opiekunka wyjaśniła mi wszystko spojrzała w stronę drzwi.
-Coś się stało?-zapytałam
-Nie nic..myślałam tylko,że jest pani samotną matką. 
-Nie...mój narzeczony pracuję dużo i często nie ma go w domu..-wyjaśniłam tylko wychodząc z sali.
Zaczęliśmy wracać do domu. Rio tulił swojego tatę, który niósł go na rękach i z dumą relacjonował mu wydarzenie dnia...

(?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz