Spojrzałam na niego, ale nie odpowiedziałam na to tylko cicho jęknęłam odwracając głowę w inną stronę. Toma nachylił się nade mną nerwowo błądząc po moim ciele ustami.Szarpnęłam dłońmi i tym razem na tyle mocno by urwać pasek. Toma widząc to trochę bardziej przyśpieszył i już za moment mocno wygięłam plecy w łuk krzycząc, za raz po mnie Toma zrobił to samo trochę ciszej poprzestając i delikatnie kładąc się na mnie dysząc. Nie mogłam wyrównać oddechu. Zakryłam dłonią oczy wydając z siebie jeszcze ciche jęki. Toma kiedy to usłyszał od razu zaśmiał się i dotknąłem językiem mojej szyi a swoją jedną ręką zabłądził na mój brzuch. Kiedy udało mi się złapać powietrze odkryłam oczy i przyciągnęłam go do siebie namiętnie całując przy okazji czując jak napiera na mnie ciałem. Nie szybko się od siebie odsunęliśmy, a kiedy już się to stał Toma delikatnie uniósł się na rękach i spojrzał mi w oczy.
-Gorąco mi..-uśmiechnęłam się delikatnie-Po za tym krew mi leci z uda...-zamruczałam- Teraz to zlizuj...-zaśmiałam się cicho
(?)
Szablon wykonała Zochan dla Ministerstwo Szablonów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz