-Skąd znacie nasze imiona ? -zapytałem, a on tylko zachichotały. Spojrzeliśmy na siebie z Akirą jak dwa głupki. Aż w końcu wpadłem na pomysł czy my możemy być aż tacy sławni że aż wszyscy nas już tutaj znają. No ale dobra zaczęliśmy je oprowadzać. Akira nie był za bardzo towarzyski. W końcu po wejściu do akademiku z pokoju wyszła Anri. Akira spojrzał na nią i za raz poleciał do niej i coś tam zaczął szeptać..
-Akira nie zwiewaj ! -krzyknąłem gdy zobaczyłem chytry uśmieszek Anri. Oni się coś za dobrze dogadywali. -Anri weź mi go nie zabieraj ! To twój brat ! Kazirodztwo nie dozwolone...
-Nie znasz praw wampirów..-powiedziała chytro Anri a ja złapałem się za głowę.
-Ale oni są podobni..-powiedziała jedna z dziewczyn stojących za mną- Parą to oni na pewno nie są..-powiedziała ta "mądrzejsza"
-Bliźniaki..-mruknąłem uśmiechając się lekko
(Dziewczyny ?)
Szablon wykonała Zochan dla Ministerstwo Szablonów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz