-No Kenji, ale ja już nie jestem śpiąca...-burknęłam a ten tylko pogłaskał mnie po głwoie tak żebym się już więcej nie odzywała. Przytuliłam się do niego i jednak próbowałam zasnąć.
[...]
Kiedy się obudziłam Kenji'ego już przy mnie nie było. Wstałam z łóżka i podeszłam do drzwi.
-Kenji ?-zawołałam cicho ale nie otrzymałam odpowiedzi.-Gdzieś ty się podział..-mruknęłam sama do siebie
(?)
Szablon wykonała Zochan dla Ministerstwo Szablonów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz