-Kenji....-mruknelam cicho próbując go zatrzymać
-Hmmmm ?-zapytał
-Nie dam ci sie tak szybko rozebrać- zasmialam sie iza raz zrzucilam go z siebie tak ze leżał obok mnie. Nachylilam sie nad nim i wsunelam dlonie pod jego koszulkę.
- Co ty kombinujesz ?-zapytal podejrzliwie ale ja za raz zamknęłam mu usta namiętnym pocałunkiem. Chłopak wcale nie protestowal. Usiadlam mu na brzuchu i zachichotalam. Za momencik zblizylam sie do jego szyi i zachaczylam go kłami jednocześnie delikatnie odpisnajac pasek od jego spodni
(?)
Szablon wykonała Zochan dla Ministerstwo Szablonów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz