- No ej Runo!
- Nie ma tak dobrze. - Zaśmiała się i szła dalej.
- Nie chcesz to nie. - Burknąłem udając obrażonego.
- Teraz się obraziłeś? - Zatrzymała się i spojrzała na mnie.
- Może... - Po chwili znowu się uśmiechnąłem do dziewczyny. - Ech, nie potrafię się na ciebie gniewać. - Pocałowałem ją szybko i ruszyłem do przodu. - No to teraz możemy iść dalej. - Zaśmiałem się.
(?)
Szablon wykonała Zochan dla Ministerstwo Szablonów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz