Spojrzałam na niego nie odzywając się już i bez słowa wyszłam z kuchni.
-Najpierw zapytałbyś dlaczego mi się nie chce, a nie idziesz sobie i mówisz że cię wkurzam podejściem do życia.-powiedziałam i za raz polazłam do góry. I niby że mi się nie wolno denerwować, przemęczać i tak dalej nie da się tego wyleczyć czy on tego nie rozumie. Dotknęłam ręką swojego czoła i za raz wchodząc do sypialni zamknęłam drzwi. Poszłam pod prysznic żeby trochę ochłonąć.
(?)
Szablon wykonała Zochan dla Ministerstwo Szablonów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz