Toma za chwilę wrócił i znów chciał mnie przytulić, ale ja go zatrzymałam.
-No ej..
-Ty mi ie pozwalasz ja tobie tez misiaczku...idziemy spać..-powiedziałam i za raz zaciągnęłam go do sypialni. Popchnęłam go na łóżko i za raz nachyliłąm się nad nim.
-Dobranoc kochanie..-powiedziałam i pocałowałam go namiętnie po czym przeturlałam się i położyłam się koło niego. Przytuliłam się i tak zasnęłam.
[...]
Rano wstałam pierwsza. Toma musiał być nieźle zmęczony. Zrobiłam mu dobre śniadanko i za raz przyniosłam na górę.
-Justine jaką ty jesteś dobrą narzeczoną.
-Za raz się rozmyślę i odniosę..-warknęłam
(?)
Szablon wykonała Zochan dla Ministerstwo Szablonów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz